Reporterom 24 szczególnie bliski jest los zwierząt, dlatego nie ma w tym nic dziwnego, że to właśnie historie z naszymi braćmi mniejszym zdominowały głosowanie na materiał tygodnia Kontaktu 24. Pierwsze miejsce (38 procent wszystkich głosów) przypadło nietoperzowi, którego mieszkaniec Krakowa przetransportował na hulajnodze do pracy, by udzielić mu pomocy. Tuż za nim znalazł się zdyscyplinowany daniel, doskonale znający przepisy drogowe (36 procent). Trzecie miejsce przypadło psu, którego strażak uratował ze studzienki (22 procent). Zwycięzcy i wyróżnionym gratulujemy.
I miejsce: Wsadził nietoperza na hulajnogę i zawiózł do biura. "Był ogłuszony przez srokę"
Mieszkaniec Krakowa w drodze do pracy zauważył bawiącą się czymś na chodniku srokę. Kiedy podjechał bliżej, ptak odleciał, a oczom krakowianina ukazał się wycieńczony nietoperz. Nagranie i informację z tego zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Czytaj więcej
II miejsce: Zdyscyplinowany daniel na pasach
Ulicami Krynicy-Zdroju (Małopolskie) spacerował daniel. Zwierzę nie bało się samochodów i zachowywało się tak, jakby znało przepisy ruchu drogowego. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24. Czytaj więcej
III miejsce: Pies wpadł do studzienki. "Bamo rzucił się na szyję strażakowi"
Półtoraroczny pies zaginął w trakcie spaceru. Skomlenie i jęczenie czworonoga usłyszał jeden z członków ekipy poszukiwawczej. Okazało się, że zwierzę wpadło do niezabezpieczonej studzienki kanalizacyjnej. Wtedy na pomoc zostali wezwani strażacy. Pierwszą informację oraz zdjęcia z ich akcji w Zabrzu (Śląskie) otrzymaliśmy na Kontakt 24. Czytaj więcej
***
Byliście świadkami niecodziennego zdarzenia lub chcecie pochwalić się nietypowym hobby? Prześlijcie swoje relacje do redakcji Kontaktu 24. Wasze materiały opublikujemy na naszym portalu tvn24.pl. Zdjęcia i filmy mają szansę pojawić się na antenie TVN24. W poprzednich głosowaniach na "materiał tygodnia" zwyciężyli:
Maluch wpadł w poślizg. Obróciło go, zatrzymał się przed ciężarówką "Spóźniłem się do pracy, ale warto było". Uratował jeża z pułapki
"Był bardzo spokojny, jakby lubił towarzystwo ludzi". Bocian czarny spaceruje w stolicy Zielone serce w polu rzepaku
Autor: ok/popi