Najnowsze

Najnowsze

Wstrząs w kopalni Janina. "Aż zatrzęsło mi w domu"

Wstrząs w kopalni Janina w Libiążu (Małopolska). - Zakład górniczy i my dostajemy zgłoszenia o wstrząsie od mieszkańców Chrzanowa, Żarek i Libiąża - przekazał dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego. Pierwszą informację o wstrząsie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dziewięć aut spłonęło w mieście jednej nocy. Policja: wstępne ustalenia wskazują na podpalenia

W nocy z niedzieli na poniedziałek w Słupsku (Pomorskie) spłonęło dziewięć samochodów osobowych zaparkowanych przy kilku ulicach miasta. Nie było osób poszkodowanych. Policja bada hipotezę, że ktoś celowo podpalił auta. Jak przyznają strażacy, od początku roku w podobny sposób zniszczonych zostało co najmniej trzydzieści pojazdów. Informację o zdarzeniu oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Radiowóz przejechał na czerwonym świetle. Policjant "zapomniał o sygnalizatorze", dostał mandat

Radiowóz przepuścił kobietę na przejściu dla pieszych i - mimo czerwonego światła - ruszył dalej. Sytuację zarejestrowała kamera w samochodzie innego kierowcy, a nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24. Jak się okazuje, policjant dostał już mandat. - Jak twierdzi, po ustąpienia pierwszeństwa pieszemu, zapomniał o sygnalizatorze i dlatego ruszył do przodu - przekazała oficer prasowa policji w Lęborku (Pomorskie).

Martwy pingwin na plaży w Unieściu? Co znalazła Reporterka 24

Na plaży w Unieściu (Zachodniopomorskie) pojawił się martwy ptak wyglądem przypominający pingwina. Zdjęcia, na których widać zwierzę, otrzymaliśmy na Kontakt 24. Ich autorka relacjonowała, że "była w szoku". Eksperci wyjaśniają, że to najprawdopodobniej to młoda alka zwyczajna, czyli gatunek ptaka powszechnie występujący na otwartych wodach Morza Bałtyckiego.

Dostali postój na wyłączność, twierdzą, że prześladuje ich konkurencja. "Pojawiły się groźby"

Groźby, wyzwiska, uszkodzone samochody - tak miał wyglądać początek listopada dla kierowców iTaxi z postoju przed Dworcem Centralnym. Z relacji pracowników firmy, którzy skontaktowali się z redakcją Kontakt 24 wynika, że są prześladowani przez konkurencję. Powodem ma być niezadowolenie z faktu, że tylko jedna firma taksówkowa ma prawo do korzystania z terenu przed wejściem do hali dworcowej.