Nastoletnia dziewczynka została ukąszona przez żmiję zygzakowatą. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie z chwili przybycia ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego interweniowali w czwartek na Nosalu. Pomocy wymagała 14-letnia dziewczynka, która została ukąszona przez żmiję zygzakowatą. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać przybycie śmigłowca TOPR na miejsce zdarzenia.
Nastolatka trafiła na oddział pediatrii szpitala powiatowego w Zakopanem. - Dziecko jest w trakcie diagnostyki. Jego stan ogólny nie zagraża życiu. Dziecko jest przyjmowane na nasz oddział pediatrii - powiedział PAP lekarz ze szpitalnego oddziału ratunkowego Szpitala Powiatowego im. dr. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem.
Atakuje, gdy czuje się zagrożona
Tatrzański Park Narodowy ostrzegał wiosną przed żmijami zygzakowatymi. Te jedyne jadowite węże w Polsce można spotkać zwłaszcza w nasłonecznionych miejscach, na polanach.
Żmija atakuje wyłącznie w sytuacji bezpośredniego zagrożenia dla niej, najczęściej odruchowo, gdy się na nią przypadkowo nadepnie lub zaskoczy w miejscu bez możliwości dalszej ucieczki. O ile ma taką możliwość, zawsze usuwa się człowiekowi z drogi.
Jad żmii zygzakowatej może być niebezpieczny, ale tragiczne wypadki zdarzają incydentalnie, bo według statystyk tylko 1 procent ukąszeń kończy się śmiercią. Najczęściej przypadki ukąszenia są spowodowane nieostrożnością lub brawurą człowieka.
Żmija zygzakowata może osiągać do około jednego metra długości. Żywi się głównie małymi ssakami i gryzoniami. Okres godowy żmij przypada na przełom kwietnia i maja. Samice składają nawet do 15 jaj.
Autor: kw / Źródło: tvnmeteo.pl, Kontakt 24, PAP