O krok od tragedii. Motocyklista "przejechał jak strzała", mijając sznur samochodów z prawej strony
Pan Roman jechał z kolegą zakopianką w Rabce-Zdroju. Chciał skręcić, jednak pasażer ostrzegł go, że inny pojazd chce go wyprzedzić z prawej strony. Wtedy tuż za nim pojawił się motocyklista, który niemal wbił się w bok samochodu. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Informację o zdarzeniu oraz nagranie pan Roman przesłał na Kontakt 24. Do niebezpiecznej sytuacji na zakopiance w okolicy Rabki-Zdroju (Małopolskie) doszło w poniedziałek około godziny 16.
- Jechałem z kolegą z prędkością 90 kilometrów na godzinę. Chciałem skręcić w prawo. Włączyłem z dużym wyprzedzeniem migacze, żeby dać kierowcom znać, że chcę wykonać manewr. Byłem już prawie na pasie do zjazdu i wtedy kolega powiedział, że ktoś chce nas wyprzedzić prawą stroną. Motocyklista przejechał jak strzała, myślę, że mógł jechać z prędkością 200 kilometrów na godzinę - relacjonuje pan Roman.
O krok od tragedii
Kierowca podkreśla, że w tej sytuacji łatwo było o tragedię. - To szaleniec, dosłownie dzielił nas krok od tragedii. Gdybym go nie zauważył i zaczął skręcać, to wbiłby się nam do auta. Nikt się tego nie spodziewał. Ten kierowca musiał prawą stroną wyprzedzić sznur samochodów, które jechały za nami. Sam jeżdżę motocyklem i nigdy nie widziałem czegoś podobnego, byłem zdumiony - powiedział.
Pan Roman dodał, że planuje przesłać nagranie na policję.
Autor: wini, ek/tok / Źródło: Kontakt 24, tvn24.pl
Podziel się
- Podziel się
 - Tweetnij
 - Wyślij znajomemu
 
Policjanci z Pruszkowa zatrzymali podejrzewanego o niezatrzymanie się do kontroli. Wcześniej za kierowcą tym odbył się pościg, w wyniku którego policyjny radiowóz uderzył w drzewo, a jeden z funkcjonariuszy został ranny. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie od świadka.
Pościg, rozbity radiowóz, zatrzymany 34-latek. Mamy nagranie
- Źródło:
 - tvnwarszawa.pl
 
Na autostradzie A4 w miejscowości Zaczarnie (Małopolskie) wywróciła się cysterna przewożąca farbę budowlaną. Ta na szczęście nie wylała się na jezdnię. Kierowca zdołał sam opuścić pojazd. Dostał mandat. Utrudnienia mogą potrwać do późnych godzin wieczornych.
Na autostradzie wywróciła się cysterna. Przewoziła farbę
Do zderzenia dwóch samochodów doszło w sobotę w Pruszkowie pod Warszawą. Jedno z aut dachowało, potrącając rowerzystę. Jak przekazuje pogotowie ratunkowe, poszkodowanych zostało dziewięć osób, w tym dwoje dzieci. Pierwszą informację o wypadku otrzymaliśmy na Kontakt24.
Zderzenie dwóch aut. Wielu rannych, w tym dzieci
- Źródło:
 - tvn24.pl, PAP
 
Przez Warszawę i okoliczne powiaty przeszła burza. Przyniosła przelotny, ale silny deszcz. Połamała drzewa w kilku dzielnicach. W jednym ze zderzeń ucierpiał pieszy, na którego spadła gałąź. W sumie na terenie województwa mazowieckiego strażacy odnotowali 251 zgłoszeń.
Przeszła burza, połamała drzewa. Jedno raniło pieszego
- Źródło:
 - tvnwarszawa.pl, TVN24
 
W czwartek po południu na Puławskiej doszło do wypadku z udziałem motocyklisty. Były duże utrudnienia w kierunku Śródmieścia.
Pogoda w górach w piątek wymagała sporej ostrożności. Padał śnieg i deszcz ze śniegiem, a szlaki były miejscami śliskie i nieprzetarte. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegały przed bardzo trudnymi warunkami do uprawiania turystyki.
"Otwieram okno, a tutaj śnieg. To było naprawdę wow"
Lubelski kurator oświaty przygląda się sprawie udziału młodzieży w konferencji w szkolnej hali w Tomaszowie Lubelskim, w której wziął udział Robert Bąkiewicz. Do kuratorium wpłynęły zapytania w tej sprawie. Wątpliwości wzbudziło między innymi to, że konferencja odbywała się na terenie szkoły. - Konferencja o takiej tematyce nie powinna odbywać się w szkole, a dzieci nie powinny być jej słuchaczami - uważa matka jednego z uczniów, który wziął udział w wydarzeniu.
Konferencja z udziałem Bąkiewicza w szkolnej hali. Napisała do nas oburzona matka uczniów
Wolter, niewielki mieszaniec został zaatakowany na Woli przez agresywnego psa w typie amstaffa. Czworonóg jest postrachem okolicy. Mieszkańcy twierdzą, że już kilkukrotnie atakował inne zwierzęta. Sprawą zajmuje się policja.
Woltera pogryzł pies w typie amstaffa. Jest postrachem wolskich osiedli
- Źródło:
 - tvnwarszawa.pl, Kontakt 24
 
