W piątek nad Polską od rana przechodziły gwałtowne burze, przynoszące ze sobą silne porywy wiatru i ulewny deszcz. Przez ostatnią dobę straż pożarna interweniowała blisko 3,7 tysiąca razy. Jak mówił we "Wstajesz i weekend" brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej, pogoda najbardziej dała się we znaki na Pomorzu. W wyniku gwałtownych zjawisk rannych zostało siedem osób. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt 24.