Najnowsze

Najnowsze

Karetka jechała po pacjenta do przeszczepu, zepsuły się sygnały. "W każdym mieście czekał na nas radiowóz"

Pacjent z Oławy na Dolnym Śląsku miał mieć przeszczep wątroby w Katowicach. Noc, mgła, na autostradzie remont, a w karetce zepsuły się sygnały świetlne i dźwiękowe. Pomogli policjanci, którzy eskortowali karetkę. - Zadzwoniłem na 112 z prośbą o przekazanie policji, żeby nas nie zatrzymywali, bo musimy jechać szybko. Wystarczył jeden telefon i na granicy każdego miasta czekał na nas radiowóz - opowiadał pan Bogusław, kierowca karetki transplantacyjnej. Pierwszą informację przekazał na Kontakt 24.

Zderzenie dwóch tramwajów w Łodzi. 32 poszkodowane osoby

Dwa tramwaje zderzyły się w alei Mickiewicza w centrum Łodzi w czwartek około godziny 16.30. W piątek policja przekazała, że w zdarzeniu ucierpiały 32 osoby, 23 z nich trafiły do szpitala. Funkcjonariusze starają się wyjaśnić, jak i dlaczego doszło do wypadku. Nagranie i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pożar ciężarówki na obwodnicy Zambrowa

Samochód ciężarowy uderzył w bariery na trasie S8 na obwodnicy Zambrowa (woj. podlaskie). Na skutek zdarzenia doszło do pożaru, który zajął przewożony towar. Na miejscu pracuje siedem zastępów straży pożarnej. Pierwsze informacje, zdjęcie oraz nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Rowerzysta na S1. "Do wypadku wystarczy podmuch wiatru"

Kierowca samochodu nagrał rowerzystę, który zjeżdżał z drogi ekspresowej S1 na Pyrzowice w województwie śląskim. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24. Policja podkreśla, że to rzadki widok i zagrożenie dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu, karane mandatem.

Pożar w budynku noclegowym. Nie żyją trzy osoby, w tym dziecko

Pożar w budynku noclegowym w Bydgoszczy. Jak informują służby, trzy osoby zginęły. To kobieta, mężczyzna i dziecko. Jedenaście zostało rannych, wśród poszkodowanych jest strażak, który brał udział w działaniach ratowniczo-gaśniczych. Nagrania pokazujące pożar otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Spłonął budynek dawnej pralni

O pożarze budynku gospodarczego w Ustce (Pomorskie) poinformował nas Reporter 24, pan Mariusz. W swojej relacji zaznaczył, że była to dawna pralnia. Słupska straż pożarna przekazała, że płonący budynek gasiły cztery jednostki straży pożarnej, a w zdarzeniu nie było osób poszkodowanych.

Miał wyprowadzić psy na spacer, jeden z nich go zaatakował. 47-latek nie żyje

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci 47-latka zaatakowanego w Gdyni przez psa rasy pitbull. Mężczyzna - według ustaleń śledczych - nie był właścicielem, miał jedynie wyprowadzić dwa psy znajomej. Wtedy jeden z nich zaatakował. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zastrzelili agresywne zwierzę. Pierwszą informację i zdjęcie z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.