Trwa protest przewoźników przed przejściem granicznym z Ukrainą w Dorohusku. Powodem są utrzymujące się od kilku tygodni długie kolejki, które sprawiają, że na wjazd do Polski w ostatnich dniach trzeba było czekać nawet ponad 100 godzin. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że z premierem Ukrainy będą analizować tę sytuację, aby kolejki na przejściu wyraźnie się skracały.