Leon to półtoraroczny pies rasy husky. We wtorek wieczorem uciekł opiekunom, a w środę rano wsiadł do pociągu relacji Katowice - Wisła Głębce. - Sam, zachowywał się spokojnie, ale był zagubiony - opisuje konduktor. Leon wysiadł na następnej stacji, ale znów rozpoczął podróż koleją w przeciwnym kierunku. Około 14 został znaleziony w Pszczynie. Wśród pasażerów pociągu była pani Irena, która także widziała psa.