Do pożaru mieszkania w bloku przy ulicy Kolonijnej w Warszawie doszło w nocy z soboty na niedzielę. Strażacy podczas akcji gaśniczej znaleźli ciała dwóch osób. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.
- Ogień pojawił się w lokalu na drugim piętrze. Dowódca zastał na miejscu już pożar rozwinięty, co zmuszało do wyważenia drzwi i przystąpienia do natychmiastowego gaszenia. W mieszkaniu były dwie osoby, które ewakuowano. Lekarz od razu stwierdził zgon mężczyzny. Płci drugiej osoby nie można już było wskazać z tego względu, że ciało było już mocno zwęglone - opisał w rozmowie z tvnwarszawa.pl starszy aspirant Bogdan Smoter ze stołecznej straży pożarnej.
Jak przyznał, strażacy mieli kłopot z dojazdem do balkonu. - Nie mieliśmy możliwości dostawienia tam drabiny mechanicznej. Dlatego działania były prowadzone z klatki schodowej - wskazał starszy aspirant Smoter.
Dodał, że działania strażaków polegały na oddymianiu pomieszczenia, nie było potrzeby ewakuacji osób z sąsiednich mieszkań. - Na miejscu była grupa operacyjna miasta i osiem zastępów strażaków. Oprócz tego policja i karetka pogotowia - podsumował.
Autor: katke/tok / Źródło: tvnwarszawa.pl