Najnowsze

Najnowsze

Pożar fabryki mebli. "Potężne języki ognia było widać już ponad dachem"

Blisko 30 zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem, który wybuchł w czwartek wieczorem w hali produkcyjnej fabryki mebli w Barczewie koło Olsztyna (Warmińsko-Mazurskie). Zawalił się dach, zniszczone zostało także wyposażenie hali produkcyjnej. Nikt nie ucierpiał. Pierwszą informację i nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Wiozła konie, nie ustąpiła pierwszeństwa. Ranni

Pojazd przewożący konie na przyczepie zderzył się z samochodem osobowym w miejscowości Góra (Dolnośląskie). Dwie osoby, w tym dziecko, zostały ranne. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kłęby dymu, płomienie. Pożar samochodu na A1

Osobowe renault megane stanęło w płomieniach na autostradzie A1 na wysokości Grudziądza (Kujawsko-Pomorskie). Jak przekazały służby, samochód spłonął doszczętnie. Na szczęście jadące nim dwie kobiety nie odniosły żadnych obrażeń. Pierwszą informację oraz nagranie płonącego pojazdu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Uderzył w busa, ten najechał na tira. Wypadek na A2

Śmigłowiec LPR wylądował na autostradzie na wysokości miejscowości Polesie (Łódzkie). Przyleciał po rannych w zderzeniu dwóch tirów i busa na A2. Autostrada w kierunku Warszawy była zamknięta przez pięć godzin. Informację oraz nagranie z miejsca wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Mokra droga i zbyt szybka jazda. Moment zderzenia w oku kamery

Wystarczył deszcz i chwila nieuwagi, by ciężarówka najechała na tył samochodu osobowego, a następnie uderzyła w jadącego z naprzeciwka busa. W zderzeniu w miejscowości Tadajewo (Kujawsko-Pomorskie) ucierpiały dwie osoby. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie pokazujące tę niebezpieczną sytuację.

Nocą pod prąd na trasie ekspresowej. "Uniknąłem katastrofy"

Kolejne nagranie, które dotarło do naszej redakcji, pokazuje, że jazda pod prąd, to plaga na polskich drogach. - Uniknąłem tragedii - przyznaje autor nagrania Waldemar Wilkołek, członek kabaretu Ani Mru-Mru, a na filmie z miejscowości Garbów (Lubelskie) widać, że od zderzenia dzieliły sekundy.