2,5-letni chłopiec wpadł w poniedziałek wieczorem do studni na terenie prywatnej posesji w Borkowie Starym w gminie Żelazków (Wielkopolskim). - Pracownikom pogotowia udało się przywrócić u dziecka funkcje życiowe - poinformował dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu. Stan chłopca jest bardzo poważny, jak mówią lekarze, trwa walka o jego życie. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.