160 strażaków walczyło z pożarem zakładu produkcyjnego w Turku (Wielkopolskie). Ewakuowano ponad 130 osób. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Pożar wybuchł około godziny 2 nad ranem z wtorku na środę.
Ogień pojawił się w zakładzie zajmującym się produkcją mebli przy ulicy Górniczej 16 w Turku. W nocy ewakuowano z niego 80 pracowników i 52 osoby z pobliskich bloków. Jak przekazała TVN24 straż pożarna - nikomu nic się nie stało.
Butle acetylenowe i zbiornik z kwasem solnym
Na miejscu pożaru pracowały 42 zastępy - 160 strażaków. Udało się opanować pożar, trwa dogaszanie. - Pewnym utrudnieniem i niebezpieczeństwem są butle acetylenowe, które są na miejscu. Jest ich siedem, wszystkie są dozorowane i schładzane, żeby nie doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji - poinformował na konferencji prasowej bryg. Andrzej Bartkowiak, komendant wojewódzki PSP.
Poinformował, że "straty materialne są ogromne". - Ta hala ma blisko 20 000 metrów kwadratowych. Firma produkuje meble biurowe na cały świat. Możemy sobie tylko wyobrazić, że te straty są ogromne - powiedział Bartkowiak.
Na miejsce pożaru przyjechała też grupa chemiczna, wezwana ze względu na znajdujący się na terenie zakładu zbiornik z kwasem solnym.
Autor: ads/adso / Źródło: TVN24/Kontakt 24