Ludzie wyskakujący na drogę, gałęzie leżące w poprzek jezdni i lecące w kierunku samochodu kamienie - to widać na nagraniu pana Mirosława, który we wtorek jechał w kierunku portu w Calais we Francji. - Nie wiedziałem, czy mam przyspieszyć i taranować te drzewa, czy się zatrzymać - opisuje autor filmu, który otrzymaliśmy na Kontakt 24.