Nie wiadomo, czy się pomylił i nie wiedział, jak wyjechać, czy może wjechał na jezdnię z premedytacją. Wiadomo jednak, że jego zachowanie nie było ani odpowiedzialne, ani bezpieczne. Rowerzysta jechał ekspresową trasą w Warszawie pod prąd. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.