Kierowca samochodu osobowego uderzył w budynek w Sierakowie (Wielkopolskie). - Wjechał z impetem w nasz dom. Najpierw przebił podwójną zaporę z szynami przy ulicy, wpadł na chodnik, a potem przebił się przez mur i zatrzymał się w środku domu, w jadalni - mówiła pani Natasza, mieszkanka uszkodzonego budynku. Jak się okazało, 30-letni kierowca był pijany.