Przekroczenie linii podwójnej ciągłej i jazda pod prąd - to przewinienia, jakich dopuścił się kierowca autobusu miejskiego z Gdyni, jadący przez Kosakowo. Na filmie, który otrzymaliśmy na Kontakt 24 widać też, że autobus jedzie bez włączonego kierunkowskazu. - Tak skrajnego narażania bezpieczeństwa pasażerów przez kierowcę autobusu jeszcze nie widziałem - podkreśla autor nagrania i przekazał, że o zdarzeniu poinformował przewoźnika i policję. Dyrektor Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni zapewnia, że zostaną wyciągnięte konsekwencje wobec kierowcy.