Maszynista pociągu Kolei Mazowieckich zatrzymał skład, bo zauważył mężczyznę wzywającego pomocy. Okazało się, że przy torowisku znajduje się nieprzytomna kobieta. Do zdarzenia doszło na szlaku kolejowym pomiędzy Płockiem a Sierpcem na Mazowszu.
Według informacji, jaka wpłynęła na Kontakt 24, do zdarzenia doszło w drugi dzień świąt, 26 grudnia. Pomocy wzywał mężczyzna do kobiety, która miała stracić przytomność. Maszynista miał wezwać pomoc i udzielić informacji, gdzie znajduje się poszkodowana.
"Obsługa pociągu powiadomiła służby ratunkowe"
Te informację potwierdził Rafał Wielgusiak z biura prasowego PKP PLK. "Potwierdzamy, że w ubiegły wtorek na szlaku Płock Trzepowo – Sierpc doszło do zatrzymania pociągu KM relacji Kutno-Sierpc. Maszynista zgłosił dyżurnemu ruchu PLK SA nieplanowany postój w miejscowości Strusino spowodowany przez mężczyznę znajdującego się przy torach, który sygnalizował, aby się zatrzymać" - przekazał Wielgusiak.
"Z informacji przekazanych przez przewoźnika, wynika, że maszynista zauważył kobietę leżącą przy torach. Obsługa pociągu powiadomiła służby ratunkowe, następnie pozostała na miejscu do czasu przybycia pomocy" - wyjaśnił przedstawiciel kolejarzy.
Zdarzenie wywołało opóźnienia na szlaku. Zatrzymany pociąg dojechał do celu z 55-minutowym opóźnieniem, natomiast opóźnienie następnego składu jadącego Sierpca wyniosło 39 minut.
Autor: dk, est, dg / Źródło: Kontakt 24