Akcja służb przed krakowską Kliniką Chorób Zakaźnych. Jak relacjonował świadek, na miejscu pojawiły się wozy strażackie i ratownicy w białych kombinezonach. Rozstawiono też pomarańczowy namiot. Rzecznik wojewody poinformował, że akcja miała związek z kobietą, która wróciła niedawno z Afryki i ma wysoką gorączkę.