- Pierwsze skojarzenia ludzi z tym krajem nie są optymistyczne. Często na hasło Bośnia myślą "wojna" - bratobójcze walki, oblężenie Sarajewa, ludobójstwo, tabliczki z napisem "miny" - mówią Reporterzy 24 Ania i Mateusz. Przekonują jednak, że choć Sarajewo od ponad 20 lat podnosi się z ruin po wojnie, a na budynkach widać ślady kul, jest to miejsce cudownych krajobrazów, klimatycznych miasteczek i niezwykłych ludzi, którzy "mają serce na dłoni". O swojej podróży rozmawiają z redakcją Kontaktu 24 w ramach akcji: Pokaż nam świat.