Wyczyny kierowców, krajobraz po burzy, a może szopy?

Czas wybrać materiał tygodnia

Pod prąd, na czerwonym, po chodniku, slalomem między autami. W minionym tygodniu złapaliście na gorącym uczynku wielu kierowców. Trzymaliście rękę na pulsie, kiedy nad Polskę dotarły silne burze, a wraz z nimi ulewne deszcze. W głosowaniu znalazło się też miejsce dla rodziny szopów. Wszystkie materiały czekają na wasze głosy.

Po trawniku, między samochodami. Niebezpieczna jazda kierowcy

Kontakt24 - Opinia użytownika

Niebezpieczne i niemądre manewry kierowcy osobowego daewoo zarejestrował w piątek w Warszawie Reporter 24. Na nagraniu widzimy, jak kierujący lanosem zajeżdżał drogę innym samochodom, a w pewnym momencie - chcąc je wyprzedzić - wjechał na trawnik. Nagranie tego nieodpowiedzialnego przejazdu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Czytaj więcej

Szopy na drzewie. "Kto wam pozwolił przyjść do mnie mieszkać?"

Kontakt24 - Opinia użytownika

Najpierw lis i kuny, teraz szopy zawitały na posesję Reporterki 24 w Brożku (Lubuskie). Zwierzaki znalazły schronienie na jednym z drzew. "Co ja mam teraz z wami zrobić, kochani? Kto wam tu pozwolił przyjść do mnie mieszkać?" - mówi na nagraniu pani Ewa, która wizytą nietypowych gości pochwaliła się z redakcją Kontaktu 24.

Czytaj więcej

"Woda odcięła mieszkańców", "wieś zalana". Reporterzy 24 pokazują krajobraz po burzy

Kontakt24 - Opinia użytownika

Mnóstwo pracy mieli strażacy po środowych burzach. Wiele dróg zostało zalanych bądź podtopionych. Najpoważniejsza sytuacja jest w Małopolsce. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy między innymi nagranie z Nowego Sącza.

Czytaj więcej

Pod prąd po drodze jednokierunkowej. "Oznakowanie jest wyraźne"

Kontakt24 - Opinia użytownika

Środowy poranek, pusta jednokierunkowa ulica w Warszawie. Nagle lewym pasem, z naprzeciwka, nadjeżdża auto. Świadkiem takiej sytuacji był pan Wojciech, który nagranie przesłał na Kontakt 24.

Czytaj więcej

Na czerwonym przez przejście dla pieszych, jeden za drugim

Kontakt24 - Opinia użytownika

Dwóch kierowców gnało przez Toruń. Przejechali na czerwonym świetle. "Przejście to jest zlokalizowane obok Zespołu Szkół Muzycznych. Na szczęście nikt w tym czasie nie przechodził, ale mogło dojść do tragedii" - informuje pan Radosław, który przesłał nagranie na Kontakt 24.

Czytaj więcej

***

Byliście świadkami niecodziennego zdarzenia lub chcecie pochwalić się nietypowym hobby? Prześlijcie swoje relacje do redakcji Kontaktu 24. Wasze materiały opublikujemy na naszym portalu tvn24.pl. Zdjęcia i filmy mają szansę pojawić się na antenie TVN24.
W poprzednich głosowaniach na "materiał tygodnia" zwyciężyli:

Foka podbija serca tłumów. "Nie mogło jej zabraknąć na Festiwalu Gwiazd"

Rodzinka łosi w rzece. "Uciekły przed upałem"

Wokół pisklaka zaczęły już gromadzić się koty". Akcja ratowania małej pustułki

Zwierzęta pędzą po całej drodze. Nocą. "Jechałem za nimi blisko dwa kilometry"

"Czy ta przyjaźń ma szansę?". Owczarek zaopiekował się zajączkiem

Awionetka wylądowała na autostradzie

"Przeleciał nade mną, wylądował i zaczął brodzić". Bocian czarny w Warszawie

Papuga uciekła od właściciela, utknęła na wysokości. Ratowali ją strażacy

"Miałem dużo szczęścia". Piorunujące zdjęcie Reportera 24

"Mała, czarna kulka" na ruchliwej ulicy. Zatrzymał się i uratował kotka

Silne burze grad i deszcz

Niedźwiedź bawił się ze zwiedzającymi

Strażacy pomogli tonącej łani

Czarne świnki na spacerze. "Szukały jedzenia"

Dzika wycieczka w Warszawie

Wysiadł z radiowozu, wstrzymał ruch. Policjant pomógł kobiecie przejść przez ulicę

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Pan Wiesław z miejscowości Leniewo (Podlaskie) dostał telefon od sąsiada, że po polach spaceruje pokaźne stado żubrów. Od razu wziął rower i pojechał na miejsce. W stadzie naliczył około 30 osobników. Wysłał nam na Kontakt24 nagranie. 

Pojedyncze żubry widuje często, tym razem zobaczył całe stado. "Naliczyłem ich około 30" 

Pojedyncze żubry widuje często, tym razem zobaczył całe stado. "Naliczyłem ich około 30" 

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W kamienicy przy ul. Mostowej w centrum Poznania doszło do pożaru. W związku z zagrożeniem zdecydowano o ewakuowaniu 30 osób. W działaniach gaśniczych uczestniczyło 14 zastępów straży pożarnej.

Pożar kamienicy w centrum Poznania. 30 osób ewakuowanych

Pożar kamienicy w centrum Poznania. 30 osób ewakuowanych

Źródło:
PAP

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się go uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informacje, że klienci centrum handlowego Bonarka w Krakowie utknęli w gigantycznych korkach i nie mogli po południu i wczesnym wieczorem wyjechać z parkingu. W sznurze aut - jak alarmował jeden z Reporterów24 - niektórzy czekali kilka godzin. - Potwierdzam, że nawał klientów sparaliżował ruch w okolicy, policja na miejscu stara się pomóc kierowcom i kieruje ruchem - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Mateusz Lenartowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Źródło:
tvn24.pl

Za kurs z Dworca Centralnego na Mokotów zapłaciła 360 złotych. Zszokowana kobieta sprawę zgłosiła policji. - Powiedzieli mi, że wiedzą o tym mężczyźnie i jemu podobnych. To cała szajka - opowiedziała pani Klaudia. Czy policja może coś zrobić z nieuczciwymi "taksówkarzami"?

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwszego dziadka do orzechów dostała jeszcze jako dziecko. Wtedy nie była zadowolona, wolała łyżwy. Jak się okazało, z biegiem czasu zbieranie drewnianych figurek stało się jej pasją. Chociaż ma 500 sztuk, szukając kolejnego dziadka, wie, czy taki stoi już na jej półce. - Czy mam ulubionego? Wie pani, to jak z dziećmi, wszystkie się kocha - mówi pani Aldona w rozmowie z tvn24.pl.

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Źródło:
TVN24

Daniele pojedynkowały się w okolicach szpitala. Nagranie zostało zarejestrowane w Wejherowie (woj. pomorskie), a otrzymaliśmy je na Kontakt24.

Nagrał pojedynek danieli. "Wyglądały zjawiskowo"

Nagrał pojedynek danieli. "Wyglądały zjawiskowo"

Źródło:
Kontakt 24, Lasy Państwowe

W samochodzie przejeżdżającym aleją Niepodległości wybuchł pożar. Nikomu nic się nie stało. Były utrudnienia w ruchu.

Auto spłonęło w centrum Warszawy

Auto spłonęło w centrum Warszawy

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Niebezpieczna sytuacja w Tychach w województwie śląśkim. Na dwupasmowej drodze jeden z kierowców przez niemal kilometr poruszał się pod prąd. Dzięki reakcji innego kierowcy nie doszło do wypadku.

Jechał lewym pasem pod prąd. Reakcja świadka zapobiegła tragedii. Nagranie

Jechał lewym pasem pod prąd. Reakcja świadka zapobiegła tragedii. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Tragedia pod Gostyninem. Nie żyje 64-letnia kobieta, a 63-letni mężczyzna trafił do szpitala. Do sprawy policja zatrzymała 35-letniego syna poszkodowanych.

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Źródło:
tvnwarszawa.pl