"Widać było, że długo walczyła o życie". Pomogli tonącej łani
"No nie bój się, nie bój" - słychać na nagraniu, które otrzymaliśmy na Kontakt 24. W taki sposób jeden z ratowników uspokajał łanię, która niemal utonęła w Noteci w Kruszwicy (Kujawsko-Pomorskie). Zauważył ją z łodzi podczas patrolu. Zwierzę bezskutecznie próbowało uwolnić się z konarów drzewa. Na nagraniu widać, że było wyczerpane, a ratunek przyszedł w ostatniej chwili.
Pan Remigiusz pełniąc nocną służbę w Państwowej Straży Rybackiej patrolował rzekę Noteć.
- Z łodzi zauważyłem łanię jelenia. Zakleszczyła się w konarze drzewa. Próbowałem rękami ją uwolnić, jednak bezskutecznie. Zadzwoniłem po straż pożarną – relacjonuje mężczyzna. "No nie bój się, nie bój" -słychać na nagraniu, które od niego otrzymaliśmy.
Akcja ratunkowa
Na miejsce dotarli strażacy z Kruszwicy. Wszyscy razem pomogli zwierzęciu wydostać się z wody. A pan Remigiusz dalej obserwował łanię.
- Przedostała się na drugi brzeg rzeki. Była bardzo zmęczona, zanim odeszła, spędziła tam około 20 minut, odpoczywała. Jej futro wyglądało fatalnie, widać było, że długo walczyła o życie – mówi mężczyzna.
Pan Remigiusz na co dzień jest również ratownikiem WOPR-u. Jak powiedział, dla niego ratowanie życia to codzienność.
Autor: mj/kab
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W nocy na lotnisku w Mediolanie doszło do awarii, która spowodowała zawieszenie lub odwołanie ponad 300 lotów. Niedogodności w portach lotniczych na północy kraju trwały przez wiele godzin. - Powiedzieli, że lotu nie da się przenieść, a jutrzejsze loty są już prawie wszystkie pełne - relacjonował jeden z podróżnych.
Awaria na włoskim lotnisku, paraliż na wielu innych. "Po kwadransie kazali nam wysiąść"
13-latek razem z kolegami "podróżował" na sprzęgu zaczepowym na końcu składu pociągu Szybkiej Kolei Miejskiej. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei w rejonie przystanku Warszawa Żwirki i Wigury. Sprawa została przekazana policji.
13-latek jechał z kolegami na sprzęgu pociągu. Został zatrzymany
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Nad Polską w czwartek i w nocy z czwartku na piątek pojawiały się burze, które miały poważne skutki. W Gorzowie Wielkopolskim (woj. lubuskie) zalane zostały ulice, w powiecie gryfińskim (woj. zachodniopomorskie) drzewo spadło na lokal gastronomiczny, a wiatr "wyrywał 100-letnie dęby".
Burze w Polsce. "Wyrywało 100-letnie dęby"
Na rogu ulic Karola Taylora i Giserskiej w Ursusie natrafiono na niewybuch. Na miejsce przyjechał patrol saperski, który zajmie się zabezpieczeniem pocisku.
Dziewięć zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem naczepy, która zapaliła się na drodze ekspresowej na obwodnicy Suwałk. Kierowcy udało się odpiąć ciągnik siodłowy i odjechać na bezpieczną odległość. Naczepa spłonęła doszczętnie. Przewożone w niej były meble.
Na drodze ekspresowej spłonęła naczepa z meblami
Nad Toruniem unosiły się kłęby czarnego dymu. Jak podała straż pożarna, płonęły zbiorniki typu mauzer oraz sterta opon. Po godzinie 16 strażacy ugasili pożar.
Kłęby czarnego dymu unosiły się nad Toruniem
- Źródło:
- TVN24, PAP
Na ulicy Puławskiej 44-latek został zaatakowany przez nieznanego mężczyznę ostrym narzędziem. Trafił do szpitala. Jak poinformowała policja, podejrzany o atak zgłosił się do komendy. Przyszedł z adwokatem.
44-latek zraniony nożem na ulicy. Podejrzany sam się zgłosił
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl