Cztery osoby zginęły, a ponad 100 jest rannych po uderzeniu pioruna podczas burzy, która niespodziewanie pojawiła się w rejonie Giewontu w Tatrach. - Po godzinie 13 na Krupówkach słychać było pierwsze grzmoty i widać błyskawice szalejące nad Zakopanem. Chwilę później usłyszeliśmy kolejne, tym razem tak potężne, że dzieci na ulicy zaczęły płakać, a niejeden dorosły zastygł - poinformowała nas Sylwia. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy od Was zdjęcia i nagrania akcji służb oraz Giewontu jeszcze przed burzą, a także chwilę po niej.