- W pewnym momencie widzę, że asfalt jest pofalowany i w tym momencie trochę się przestraszyłem. Jak najszybciej zjechałem z mostu - opisywał na antenie TVN24 kierowca, który przejeżdżał przez płonący most Łazienkowski w Warszawie. Do pożaru doszło w sobotę wieczorem. Most został wyłączony z ruchu.