Biegnie środkiem drogi, niczym się nie przejmuje, a za nim ciągnie się sznur samochodów. Mowa o koniu, którego w okolicach w miejscowości Wilkołaz (woj. lubelskie) nagrał pan Szymon. Jak wyjaśniła policja, zwierzę było jednym z kilku, które uciekły właścicielowi. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.