Dwa samochody zderzyły się w Orłowicach (woj. dolnośląskie). Efekt: zniszczony fiat cinquecento i mini cooper. Okazało się również, że kierowca fiata nie miał prawa jazdy. Pierwsze informacje i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed południem. - 33-letni kierowca fiata cinquecento nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wpadł w poślizg i tyłem uderzył w jadący z naprzeciwka samochód marki Mini Cooper - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim.
Na szczęście żaden z kierowców nie został ranny. Jak widać na zdjęciach, które otrzymaliśmy od Reportera 24 Mateusza Szumlasa, cinquecento ma zniszczony tył, urwane jest również koło. Z kolei mini ma urwane lusterko, zniszczony i porysowany przód auta od strony kierowcy.
Kierowcy obu samochodów byli trzeźwi. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny cinquecento. Okazało się również, że kierujący nim 33-letni mężczyzna nie ma prawa jazdy. - Sporządzimy do sądu wniosek o jego ukaranie - zakończył policjant.
Autor: ank/popi