Nocną, spokojną podróż pary małżonków przerwało nieoczekiwane uderzenie. "Jezu, stój!" - zawołała kobieta przerażona widokiem zwierzęcia, które nagle pojawiło się w zasięgu jej wzroku. Chwilę później rozległ się potężny huk - to osobowy citroen uderzył w łosia, który wszedł na jezdnię. "Żyjesz?" - upewniał się jej mąż tuż po zderzeniu z łosiem. Zwierzę pojawiło się na drodze nagle, uniemożliwiając mężczyźnie jakikolwiek ruch. Nagranie z okolic Białej Podlaskiej (woj. lubelskie) otrzymaliśmy na Kontakt 24. Jak podkreślił jego autor, opublikował je ku przestrodze.