10 stopni na minusie, bezchmurne niebo i aparat. Tylko tyle lub aż tyle trzeba, aby zachwycić zdjęciami Karkonoszy. "Kiedy jestem w górach, zostawiam swoje troski. Tutaj problemy przestają dla mnie istnieć" - przekonuje pan Grzegorz, przewodnik górski i autor przepięknych zdjęć szczytów i kotlin. Fotografiami podzielił się z redakcją Kontaktu 24.