Autokar jadący pod prąd na światłach awaryjnych - to coś, czego pan Adam jeszcze nie widział. Nagranie, które przysłał redakcji Kontaktu 24, powstało na odcinku trasy S12, który stanowi obwodnicę Lublina. - Przestraszyliśmy się - nie ukrywa Reporter 24, który o zdarzeniu natychmiast poinformował służby. Jak przekazała nam lubelska policja, kierowcy nie udało się namierzyć.