Najnowsze

Najnowsze

Trzy samochody zderzyły się w Łomiankach

Zderzenie trzech samochodów na krajowej "7" w Łomiankach. Na szczęście nikt nie został ranny. Przez ponad trzy godziny kierowcy jadący w kierunku Warszawy musieli liczyć się z utrudnieniami. Zablokowany był jeden pas ruchu. Informacje i zdjęcie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pabianickie rondo chaosu. Urzędnicy: wystarczy myśleć

Znaki pionowe informują o "zwykłym" skrzyżowaniu, ale pasy na jezdni wskazują, że jest to rondo. Efekt? W Pabianicach (woj. łódzkie) powstało miejsce, gdzie obowiązuje drogowa wolnoamerykanka - każdy jedzie "na czuja". Kierowcy trąbią, wygrażają sobie, pukają w czoło i starają się uniknąć stłuczki. Informację i nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Uciekł z więzienia, został zatrzymany

Więzień, który w piątkowe popołudnie uciekł w Zakładu Karnego w Wołowie (woj. dolnośląskie) po kilkudziesięciu godzinach poszukiwań został zatrzymany. W ręce policjantów wpadł w Kaliszu. Pierwsze informacje o jego ucieczce otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Polacy na scenie z U2 wyprzedzili żubra na grzybach. Wybraliście najlepszy materiał!

Polacy na scenie z U2 zdobyli najwięcej Waszych głosów - fotorelacja z tego wydarzenia została materiałem tygodnia Kontaktu 24. Na dwóch młodych Polaków, którzy zagrali koncert z irlandzką grupą oddano aż 58 proc. wszystkich głosów. Na drugim miejscu (13 proc. głosów) znalazł się materiał z relacji spotkania żubra podczas jesiennego grzybobrania. Na podium znalazł się również mistrz parkowania na warszawskiej ulicy.

Polski autokar rozbił się w Czechach. 13 osób rannych

W nocy z niedzieli na poniedziałek doszło do wypadku polskiego autokaru w okolicach Brna w Czechach. Rannych zostało trzynaście osób. Autokar jechał z Włoch do Polski, ze wstępnych informacji wynika, że podróżowało nim około 50 osób. Pierwsze informacje otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Bielik utknął w błotnistej mazi, Reporter 24 ruszył na pomoc. "Zacząłem się do niego czołgać"

Bielik tonął w błotnistej mazi w Świnoujściu (woj. zachodniopomorskie), ale na szczęście w pobliżu był pan Krzysztof, który pomógł ptakowi. - Akcja nie była prosta. Musiałem uważać, aby nie zrobił mi krzywdy szponami i dziobem. Cały czas machał też skrzydłami, aby wzbić się w powietrze, co sprawiało, że jeszcze bardziej zanurzał się w mazi - mówił w rozmowie z naszą redakcją. Na szczęście bielika udało się wydostać i jest już pod opieką Wolińskiego Parku Narodowego. Zobaczcie niezwykłą fotorelację.