- Było duszno i nie dało się otworzyć okien. Była straszna ciasnota. Ludzie zaczęli mdleć. Inni wyskakiwali przez okno, ratując się przed stratowaniem. Łącznik zamienił się w swoistą kadź, studenci zaczęli wybijać w nim szyby - relacjonują uczestnicy feralnej imprezy w Bydgoszczy. W nocy na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym, po wybuchu paniki, jedna osoba zginęła, a 15 zostało rannych. Stan dwóch z nich jest ciężki. Filmy przedstawiające m.in. ogromny tłum panujący wewnątrz budynku otrzymujemy na Kontakt 24.