Mieli jechać do Poznania, podróż miała trwać niespełna cztery godziny, a zakończyła się po ponad sześciu. I nie w Poznaniu, a 100 kilometrów od Gdyni Głównej, stacji, z której ruszyli. Powód? Na Pomorzu pociąg potrącił pieszego, cztery godziny później - w woj. kujawsko-pomorskim - pod koła Intercity dostała się kolejna osoba. Obydwie osoby zginęły. Informację o zdarzeniach otrzymaliśmy na Kontakt 24.