Jeszcze wczoraj na niebie widać było klucze odlatujących ptaków. Rano, tylko odrobina słońca i dużo chłodniej. Wszystkie znaki w naturze mówią, że kończy się barwna i cieplejsza część jesieni.

14.11.2025

Dzisiaj już bledsze słońce, więcej chmurek i ruszył się wiatr. Zrobiło się też chłodniej. W powietrzu czuć zmianę, a listopad wkracza na nowe ścieżki.

Zorza nad Śniardwami. 13.11.2025 r. godz. 5.22.

Z szarości poranka wyjrzało słońce. Wyszłam na spacer polnymi ścieżkami. Wtedy znienacka pojawiły się dziki pędząc blisko mnie. Wystraszyłam się. Na szczęście, zajęte swoim biegiem, nawet mnie nie zauważyły i szybko zniknęły.

W nocy z 11na 12 listopada 2025 dotarła do Ziemi materia słoneczna wywołując burzę magnetyczną i wzbudzając zorze polarne 

Parametry dzisiejszej nocy były tak obiecujące, że mimo wyjątkowo mocno zachmurzonego nieba, zaryzykowałam wyjazd na plaże i jak okazało się - warto było. Przez ok kwadrans światła północy dały uchwycić sie pomiedzy chmurami i mgłą. Liczę na to, że dzisiaj zatańczą jeszcze piękniej przy czystszym niebie.

Niedaleko Fromborka, działa sieć ciągłego monitoringu nieba w ramach sieci Skytinel, łowców meteorytów. Około 3 w nocy nasze kamery zarejestrowały niezwykły spektakl zorzy polarnej. Wszystko nagrane z najlepszego miejsca, wysuniętego na północ, gdzie mieści się prywatne obserwatorium astronomiczne.

Kocham Polskę za wszystko. Za to, że się tu właśnie urodziłem. Kocham za moich Przodków, którzy walczyli za Nią i za wszystkich Polaków. 

Zdjęcie przedstawia świętowanie obchodów 107 rocznicy odzyskania niepodległości przez mieszkańców Włocławka 

Za moich przodków, za ich poświęcenie, że mogłem się tu urodzić 

Tak uczciliśmy Dzień Niepodległości 

Po raz pierwsxy Ratusz oświetlony barwami narodowymi

Szybki kurs z wielkopolski nad morze 😀Pozdrowienia przesyła Alek. 

Tak nasze swieto uczcili w hotelu Marsa Alam

Dolina Baryczy to miejsce, gdzie naprawdę czuć spokój i wolność, wśród lasów i stawów odbija się prawdziwe piękno naszego kraju.To tutaj dzieją się rzeczy niezwykłe — podczas październikowego świtu, w czasie potyczki dwóch łań, pomiędzy nimi pojawił się kształt Polski.Trudno o bardziej symboliczny moment — jakby sama natura chciała przypomnieć, czym jest nasza Ojczyzna.Przypadek? A może tylko natura potrafi w tak cichy sposób przypominać nam, co naprawdę ważne. ❤️🤍To niesamowite ujęcie powstało podczas moich październikowych warsztatów fotograficznych, w samym końcu rykowiska.Dwie łanie stanęły na tylnych nogach i pojedynkowały się przednimi, ustalając hierarchię w stadzie.I właśnie w tym jest magia fotografii, że bez fotografa ta chwila zniknęłaby bez śladu, a mi udało się ten moment szczęśliwie zatrzymać w kadrze.Dzięki zdjęciu może trwać, poruszać i przypominać, jak niezwykły jest świat natury i jak wiele potrafi nam powiedzieć bez słów.

Pozdrowienia z Bieszczad

Powrót szczecińskiej załogi Big Calm z rejsu m.in. z miejsca zatonięcia promu Jan Heweliusz.