Mimo podwójnej ciągłej i krętej drogi kierowca usilnie próbuje wyprzedzić ciężarówkę. Tuż za nim jedzie Reporter 24 i nagrywa jego manewry. Ale dopiero po kilkudziesięciu sekundach okazuje się, że kierowca doprowadza do wyjątkowo niebezpiecznej sytuacji. Nagranie z krajowej "45" z okolic Raciborza (Śląskie) otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Sytuacja miała miejsce na początku maja w okolicach Raciborza.
- Jechałem wtedy z rodziną. To droga krajowa 45, dokładnie na granicy województwa opolskiego i śląskiego - relacjonuje pan Rafał, autor nagrania.
Na nagraniu widać auto, które najpierw próbuje wyprzedzić samochód ciężarowy na podwójnej ciągłej, a kiedy już zaczyna wykonywać manewr, musi uciekać z pasa przed samochodem jadącym z naprzeciwka. - Musiałem zwolnić i hamować, bałem się, że oberwiemy rykoszetem - mówi pan Rafał.
- Jestem kierowcą i takie sytuacje widzę na co dzień. Człowieka, który za wszelką cenę próbował wyprzedzać, nazwać można jedynie niecenzuralnymi słowami - przyznaje.
Niebezpieczne manewry
O włos od czołowego zderzenia było również na S3 w okolicach Gorzelina (dolnośląskie). Na nagraniu przesłanym na Kontakt 24 widać, jak kierowca zjechał na przeciwległy pas, zmuszając tym samym kilka samochodów do ucieczki na pas awaryjny. Do tragedii mogło dojść również w okolicach Drobina (Mazowieckie), kiedy samochód osobowy odbił się od barierek i wylądował na przeciwnym pasie.
Czy Ty również byłeś świadkiem niebezpiecznego zdarzenia na drodze? Czekamy na Twoją relację.
Autor: mj/kab