Wypadek kolumny przewożącej Beatę Szydło

Materiał użytkownika

Wypadek z udziałem kolumny rządowej przewożącej premier Beatę Szydło w Oświęcimiu. Szefowa rządu najpierw trafiła do miejscowego szpitala, skąd została przetransportowana śmigłowcem LPR do Warszawy. - Jej stan jest dobry - poinformował rzecznik rządu. Oprócz Szydło, poszkodowanych zostało dwóch funkcjonariuszy BOR. Kierowca seicento, który - jsk podała policja - doprowadził do zderzenia z samochodem premier Szydło, usłyszał zarzut spowodowania wypadku. Zdjęcia z miejsca zdarzenia, do którego doszło w piątek wieczorem, otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kontakt24 - Opinia użytownika

- Wszystkie wstępne ustalenia wskazują, iż do zdarzenia doprowadził kierujący samochodem seicento młody człowiek - mówił w piątek wieczorem w TVN24 rzecznik Komendanta Głównego Policji mł. insp. Mariusz Ciarka.

- Kolumna poruszała się z prawidłową prędkością, z włączonymi sygnałami uprzywilejowania. W pewnym momencie ten młody człowiek, nie upewniając się, czy nie jest wyprzedzony przez inne pojazdy, zaczął wykonywać manewr skrętu w lewo - dodał.

Jestem kilkadziesiąt metrów od samochodów. Służby nie pozwalają nikomu zbliżyć się. Pani premier nie ma już na miejscu. relacja jednego z autorów zdjęć, który był na miejscu wypadku

Jak tłumaczył, wtedy doszło do zderzenia fiata z samochodem przewożącym Szydło. W wyniku incydentu limuzyna premier uderzyła w drzewo. Ciarka podkreślał na antenie TVN24, że kierowca szefowej rządu zachował się w tej sytuacji "profesjonalnie". Rzecznik KGP dodał, że wszyscy uczestnicy wypadku byli trzeźwi. Jak podała policja, kierowca fiata ma ok. 20 lat.

Z kolei Biuro Ochrony Rządu poinformowało, że kolumna trzech pojazdów BOR była prawidłowo oznakowana i poruszała się z prędkością około 50 km/h.

"Stan premier jest dobry"

Andrzej Jakubowski z oświęcimskiego szpitala powiedział TVN24, że szefowa rządu jest przytomna, "w dobrym stanie ogólnym".

- Pani premier jest leczona. Jest w stanie stabilnym, nie zagraża jej niebezpieczeństwo - mówił Jakubowski. Dodał, że oprócz Szydło zostały poszkodowane jeszcze dwie inne osoby, które były razem z nią w samochodzie. - Wedle mojej wiedzy są to pracownicy Biura Ochrony Rządu - powiedział Jakubowski. Jak tłumaczył, w jednym przypadku funkcjonariusz BOR doznał obrażeń wymagających leczenia szpitalnego, w drugim - chodzi jedynie o ogólne potłuczenia.

Przed północą premier została przetransportowana śmigłowcem do Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie przy ul. Szaserów. W trakcie podróży maszyna lądowała w Kielcach w celu uzupełnienia zapasów paliwa, co wydłużyło lot o ok. kilka minut. "Stan premier jest dobry" - poinformował Rafał Bochenek, rzecznik rządu. Jak dodał, szefowej rządu nie stało się nic poważnie zagrażającego jej zdrowiu i życiu, a obrażenia to głównie stłuczenia i otarcia związane z tym, że premier miała zapięte pasy.

CZYTAJ WIĘCEJ NA TVN24.PL

Kierowca seicento z zarzutem

Jak powiedział na antenie TVN24 mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji, 21-letni kierowca fiata seicento został przesłuchany jeszcze w piątek wieczorem.

- Został mu przedstawiony zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem w postaci naruszenia narządów ciała powyżej 7 dni - przekazał.

Dodał, że mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Został zwolniony.

Rzecznik przekazał, że spowodowanie takiego wykroczenia zagrożone jest karą do 3 lat więzienia.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Samolot lecący z Wrocławia do Chorwacji awaryjnie przerwał start. Pasażerowie na wakacje polecieli inną maszyną. Informację o problemach rejsu do Zadaru otrzymaliśmy na Kontakt24.

Siedzieli w samolocie, gotowi do podróży. Pilot przerwał procedurę startu

Siedzieli w samolocie, gotowi do podróży. Pilot przerwał procedurę startu

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Na Wiśle w Krakowie statek wycieczkowy zderzył się z płynącym kajakiem. Kobieta wpadła do rzeki. Na miejscu pojawiła się policja wodna. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.

Zderzenie statku wycieczkowego z kajakiem

Zderzenie statku wycieczkowego z kajakiem

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS), w której obecnie przebywa polski astronauta doktor Sławosz Uznański-Wiśniewski, była widoczna na polskim niebie w nocy z niedzieli na poniedziałek. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24.

Jasny punkt przeciął niebo. Przelot ISS nad Polską

Jasny punkt przeciął niebo. Przelot ISS nad Polską

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach, Kontakt24

W nocy na lotnisku w Mediolanie doszło do awarii, która spowodowała zawieszenie lub odwołanie ponad 300 lotów. Niedogodności w portach lotniczych na północy kraju trwały przez wiele godzin. - Powiedzieli, że lotu nie da się przenieść, a jutrzejsze loty są już prawie wszystkie pełne - relacjonował jeden z podróżnych.

Awaria na włoskim lotnisku, paraliż na wielu innych. "Po kwadransie kazali nam wysiąść" 

Awaria na włoskim lotnisku, paraliż na wielu innych. "Po kwadransie kazali nam wysiąść" 

Źródło:
PAP, tvn24.pl, "Corriere della Sera"

13-latek razem z kolegami "podróżował" na sprzęgu zaczepowym na końcu składu pociągu Szybkiej Kolei Miejskiej. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei w rejonie przystanku Warszawa Żwirki i Wigury. Sprawa została przekazana policji.

13-latek jechał z kolegami na sprzęgu pociągu. Został zatrzymany

13-latek jechał z kolegami na sprzęgu pociągu. Został zatrzymany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nad Polską w czwartek i w nocy z czwartku na piątek pojawiały się burze, które miały poważne skutki. W Gorzowie Wielkopolskim (woj. lubuskie) zalane zostały ulice, w powiecie gryfińskim (woj. zachodniopomorskie) drzewo spadło na lokal gastronomiczny, a wiatr "wyrywał 100-letnie dęby".

Burze w Polsce. "Wyrywało 100-letnie dęby"

Burze w Polsce. "Wyrywało 100-letnie dęby"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Na drodze ekspresowej S7 w Skarżysko-Kamiennej (woj. świętokrzyskie) łódź spadła z lawety. Kierowca nie dostosował prędkości do warunków na drodze. W zdarzeniu nikt nie został poszkodowany. Film ze zdarzenia dostaliśmy na Kontakt24.

Łódź spadła z lawety na drogę. Nagranie

Łódź spadła z lawety na drogę. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Na rogu ulic Karola Taylora i Giserskiej w Ursusie natrafiono na niewybuch. Na miejsce przyjechał patrol saperski, który zajmie się zabezpieczeniem pocisku.

Niewybuch na placu budowy, saperzy w akcji

Niewybuch na placu budowy, saperzy w akcji

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Minionej nocy mieszkańcy części Polski mogli zobaczyć na niebie wyjątkowy spektakl. Wszystko za sprawą obłoków srebrzystych. Zdjęcia tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt24.

Niebo zaiskrzyło. Obłoki srebrzyste nad Polską

Niebo zaiskrzyło. Obłoki srebrzyste nad Polską

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło we wtorek w Słupsku. W budynek poczty wjechała samochodem 72-letnia kobieta.

Wjechała w budynek poczty. Pomyliła hamulec z gazem

Wjechała w budynek poczty. Pomyliła hamulec z gazem

Źródło:
TVN24

Dziewięć zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem naczepy, która zapaliła się na drodze ekspresowej na obwodnicy Suwałk. Kierowcy udało się odpiąć ciągnik siodłowy i odjechać na bezpieczną odległość. Naczepa spłonęła doszczętnie. Przewożone w niej były meble. 

Na drodze ekspresowej spłonęła naczepa z meblami

Na drodze ekspresowej spłonęła naczepa z meblami

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Nad Toruniem unosiły się kłęby czarnego dymu. Jak podała straż pożarna, płonęły zbiorniki typu mauzer oraz sterta opon. Po godzinie 16 strażacy ugasili pożar.

Kłęby czarnego dymu unosiły się nad Toruniem

Kłęby czarnego dymu unosiły się nad Toruniem

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

19-latek skoczył do wody na kąpielisku w Krakowie i nie wypłynął. Strażacy i ratownicy wyciągnęli go z wody, ale mimo reanimacji nie udało się go uratować.

Skoczył do wody i już nie wypłynął. 19-latek nie żyje

Skoczył do wody i już nie wypłynął. 19-latek nie żyje

Źródło:
Kontakt24, tvn24,pl

Na ulicy Puławskiej 44-latek został zaatakowany przez nieznanego mężczyznę ostrym narzędziem. Trafił do szpitala. Jak poinformowała policja, podejrzany o atak zgłosił się do komendy. Przyszedł z adwokatem.

44-latek zraniony nożem na ulicy. Podejrzany sam się zgłosił

44-latek zraniony nożem na ulicy. Podejrzany sam się zgłosił

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl