"To było takie sarnie dziękuję. Miłe uczucie"

Sarna wyciągnięta ze studni

- Niczego nie słyszałem. Gdyby nie żona, to nie miałbym czego ratować - opowiada pan Zbyszek. Do nieczynnej studni włożył drabinę, i to dzięki niej na powierzchnie wyciągnął sarnę. Akcję ratowniczą nagrała żona, a nagranie z miejscowości Górki (Łódzkie) otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Jakby miauczenie. Nie jakoś szczególnie płaczliwe. Takie dźwięki usłyszała we wtorek pani Renata, kiedy wyszła przed dom w Górkach. - Spodziewałam się, że w pobliżu jest jakiś kotek - opowiada.

Dźwięki słyszała regularnie. Szukała wokół domu i nic. - Jak następnego dnia znowu dobiegło do mnie miauczenie, to zwiększyłam obszar poszukiwań - tłumaczy.

"Kici kici"

Idąc wołała "kici kici", jak do kota. A "kot" odpowiadał. - Czułam, że zwierzę musi być zdesperowane, skoro tak chętnie reaguje na nawoływania człowieka - relacjonuje pani Renata.

Dotarła na zapuszczoną działkę, na której kiedyś stał dom jednorodzinny. Teraz zostało po nim kilkadziesiąt cegieł. Wokół rośnie wysoka trawa.

- Wystraszyłam się, jak się zorientowałam, że wśród zarośli jest niezabezpieczona, głęboka na kilka metrów studnia. Nie mieliśmy o niej pojęcia, a przecież wokół bawią się nasze dzieci - tłumaczy autorka nagrania.

Zajrzała do studni. Zamiast uwięzionego kota zobaczyła sarnę.

Akcja ratownicza

- Zadzwoniłam do męża. Trzeba było coś zrobić - mówi.

Mąż, Zbyszek, przyszedł ubrany w rękawice robocze. - Jakby tam w dole był lis, albo dzik to wezwalibyśmy straż pożarną albo jakąś organizację pro zwierzęcą. Ale to była zbyt błaha sprawa - tłumaczy.

Szybko wyliczył, że sarna jest na głębokości około 5 metrów. Potrzebna była drabina. - Wciągnąłem ją do dziury. Plan miałem taki: pogłaskać sarnę i ją uspokoić. A potem hop, na górę - tłumaczy pan Zbyszek.

Na nagraniu słychać jednak, że towarzyszył mu lekki stres: "Może mnie podrapać" - mówi do żony.

A żona uspokaja: "A czym cię podrapie? ...ugryzie najwyżej".

Potem doradza: "jak najmniej ją dotykaj!".

Mąż: "to może wcale jej nie dotknę?".

Z sarnim pozdrowieniem

Mimo drobnych wątpliwości pan Zbyszek zszedł na dół.

Dobrze, że żona ma czuły słuch. Ja to tej sarny pod domem w ogóle bym nie usłyszał pan Zbyszek

Na filmie słychać piski sarny. Po kilku sekundach jest już na powierzchni. Zwierzę jednym susem oddala się od studni na półtora metra. Potem się zatrzymuje i przez chwilę wpatruje się w grupę wybawców. Dopiero po chwili wraca do lasu.

- To było takie sarnie "dziękuję". Miłe uczucie - mówi pani Renata. - Jest satysfakcja. Dobrze, że żona ma czuły słuch. Ja to tej sarny pod domem w ogóle bym nie usłyszał - wzrusza ramionami pan Zbyszek.

Małżeństwo po wyciągnięciu sarny zabezpieczyło nieużywaną studnię.

Czytaj też na tvn24.pl

Autor: bż,mp/gp,kab / Źródło: TVN24 Łódź/Kontakt 24

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

26 zastępów straży pożarnej gasi pożar sklepu meblowego w Hajnówce (województwo podlaskie). Nad miastem widać kłęby dymu, ale strażacy uspokajają, że nie ma możliwości, aby pożar się rozprzestrzenił.

Pożar sklepu meblowego. Kilkudziesięciu strażaków walczy z ogniem

Pożar sklepu meblowego. Kilkudziesięciu strażaków walczy z ogniem

Źródło:
Kontakt24

Cztery samochody osobowe zdarzyły się w Wólce Łasieckiej (Łódzkie) na autostradzie A2. Były utrudnienia w stronę Warszawy.

Groźny wpadek na A2, zderzyły się cztery auta

Groźny wpadek na A2, zderzyły się cztery auta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Malownicze chmury Altocumulus undulatus pojawiły się w środę nad niektórymi regionami Polski. Ten typ obłoków możemy obserwować tuż przed zmianą aury. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Altocumulus undulatus. Ciekawe chmury nad Polską. Zwiastują zmiany

Altocumulus undulatus. Ciekawe chmury nad Polską. Zwiastują zmiany

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W miejscowości Stanisławka na drzewie znaleziono drona. Na miejscu jest policja i straż pożarna. To kolejny taki przypadek na Lubelszczyźnie po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej podczas ataku Rosji na Ukrainę w ubiegłym tygodniu. Pierwszą informację o znalezisku otrzymaliśmy na Kontakt24.

Dron znaleziony pod Zamościem

Dron znaleziony pod Zamościem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Sulechowie (woj. lubuskie) 15-latek przyszedł na lekcje z długim nożem. Na miejsce wezwano policję. - Nikt nie został ranny, nie było też informacji o tym, aby chłopak próbował nim kogoś zaatakować - relacjonuje Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji.

Uczeń przyszedł z nożem do szkoły. Interweniowała policja

Uczeń przyszedł z nożem do szkoły. Interweniowała policja

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Na warszawskim Żoliborzu powalona topola uszkodziła sieć trakcyjną oraz zaparkowane w pobliżu samochody. Na miejscu pracowali strażacy.

Drzewo runęło na sieć tramwajową i zaparkowane auta

Drzewo runęło na sieć tramwajową i zaparkowane auta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.

Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"

Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Zorza polarna rozbłysła w nocy z niedzieli na poniedziałek nad północną Polską. Odpowiedzialna za nią była nieoczekiwanie silna burza geomagnetyczna. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Światła Północy pomalowały niebo nad Polską

Światła Północy pomalowały niebo nad Polską

Źródło:
Kontakt24, spaceweather.com

W galerii handlowej w Toruniu spadł podwieszany sufit. Ewakuowano około 1400 osób. Nie ma osób poszkodowanych. Następnego dnia, we wtorek, centrum ponownie zostało otwarte. Część sklepów jednak nadal jest nieczynna. Do odwołania zamknięte jest też kino i miejsce, gdzie doszło do zdarzenia.

Zawalił się fragment sufitu w kinie. Część sklepów nadal zamknięta

Zawalił się fragment sufitu w kinie. Część sklepów nadal zamknięta

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Źródło:
tvn24.pl

Na trasie S7 na wysokości Radomia doszło do pożaru auta dostawczego. Jezdnia w kierunku Warszawy została zablokowana na czas akcji gaśniczej. Straż pożarna podała, że nikt nie został poszkodowany.

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na szkoleniu dla funkcjonariuszy pełniących obowiązki negocjatorów policyjnych zjawił się policjant pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Funkcjonariusz to zastępca komendanta powiatowego policji w Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zastępca komendanta został odwołany ze stanowiska, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.

Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje

Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT z Amsterdamu do Warszawy zawrócił do stolicy Holandii po tym, jak zderzył się z ptakami. - Przez konieczność inspekcji rejs do Warszawy został odwołany - poinformował rzecznik prasowy PLL LOT Krzysztof Moczulski.

Samolot lecący do Warszawy zderzył się z ptakami

Samolot lecący do Warszawy zderzył się z ptakami

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Mieszkańcy południowej części Polski przysyłają do naszej redakcji nagrania, na których widać bądź słychać lecące po niebie obiekty. Świadkowie są zaniepokojeni, że to drony, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną.

Nagrania ze spadającymi obiektami. "Pierwsza myśl, że to wybuch wojny"

Nagrania ze spadającymi obiektami. "Pierwsza myśl, że to wybuch wojny"

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl