Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Siedlcach został zdewastowany – oblano go białą farbą. Policja szuka sprawców. Pierwszą informację oraz zdjęcie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Pomnik Lecha Kaczyńskiego jest zlokalizowany przy skrzyżowaniu ulic Cmentarnej i Wojskowej. Na zdjęciu przesłanym do redakcji Kontaktu 24 widać pochlapaną białą farbą dolną część figury pomnika prezydenta Kaczyńskiego oraz postument.
Szukają sprawców
Jak poinformowała Agnieszka Świerczewska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach, do dewastacji doszło najprawdopodobniej ostatniej nocy. - Zgłoszenie o oblaniu farbą pomnika otrzymaliśmy w godzinach porannych. Od momentu, kiedy dowiedzieliśmy się o zdarzeniu, podjęliśmy niezbędne czynności. Na miejscu wykonano oględziny. Sprawdzamy również okoliczne budynki pod kątem monitoringu. Wszczęto postępowanie przygotowawcze w celu ustalenia sprawców dewastacji pomnika – przekazała Świerczewska.
Pomnik Lecha Kaczyńskiego na skwerze u zbiegu Cmentarnej i Wojskowej w Siedlcach został odsłonięty 28 września 2014 roku. Dwuipółmetrowa figura przedstawiająca prezydenta została wykonana z brązu. Posadowiono ją na mierzącym trzy i pół metra postumencie. Figurę wykonano według projektu rzeźbiarza Jerzego Nowickiego.
Autor: g/ran / Źródło: tvnwarszawa.pl/ Kontakt 24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W nocy na lotnisku w Mediolanie doszło do awarii, która spowodowała zawieszenie lub odwołanie ponad 300 lotów. Niedogodności w portach lotniczych na północy kraju trwały przez wiele godzin. - Powiedzieli, że lotu nie da się przenieść, a jutrzejsze loty są już prawie wszystkie pełne - relacjonował jeden z podróżnych.
Awaria na włoskim lotnisku, paraliż na wielu innych. "Po kwadransie kazali nam wysiąść"
13-latek razem z kolegami "podróżował" na sprzęgu zaczepowym na końcu składu pociągu Szybkiej Kolei Miejskiej. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei w rejonie przystanku Warszawa Żwirki i Wigury. Sprawa została przekazana policji.
13-latek jechał z kolegami na sprzęgu pociągu. Został zatrzymany
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Nad Polską w czwartek i w nocy z czwartku na piątek pojawiały się burze, które miały poważne skutki. W Gorzowie Wielkopolskim (woj. lubuskie) zalane zostały ulice, w powiecie gryfińskim (woj. zachodniopomorskie) drzewo spadło na lokal gastronomiczny, a wiatr "wyrywał 100-letnie dęby".
Burze w Polsce. "Wyrywało 100-letnie dęby"
Na rogu ulic Karola Taylora i Giserskiej w Ursusie natrafiono na niewybuch. Na miejsce przyjechał patrol saperski, który zajmie się zabezpieczeniem pocisku.
Dziewięć zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem naczepy, która zapaliła się na drodze ekspresowej na obwodnicy Suwałk. Kierowcy udało się odpiąć ciągnik siodłowy i odjechać na bezpieczną odległość. Naczepa spłonęła doszczętnie. Przewożone w niej były meble.
Na drodze ekspresowej spłonęła naczepa z meblami
Nad Toruniem unosiły się kłęby czarnego dymu. Jak podała straż pożarna, płonęły zbiorniki typu mauzer oraz sterta opon. Po godzinie 16 strażacy ugasili pożar.
Kłęby czarnego dymu unosiły się nad Toruniem
- Źródło:
- TVN24, PAP
Na ulicy Puławskiej 44-latek został zaatakowany przez nieznanego mężczyznę ostrym narzędziem. Trafił do szpitala. Jak poinformowała policja, podejrzany o atak zgłosił się do komendy. Przyszedł z adwokatem.
44-latek zraniony nożem na ulicy. Podejrzany sam się zgłosił
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl