Tragedia nad zalewem. Przewróciła się łódka, utonęły dwie osoby
Trzy osoby wypłynęły nocą na Zalew Koszycki w Pile (Wielkopolskie). Łódka przewróciła się. Jednemu z mężczyzn o własnych siłach udało się dopłynąć do brzegu. Dwie osoby utonęły - to kobieta i mężczyzna. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Zgłoszenie do policji wpłynęło około północy w nocy z soboty na niedzielę. - Trzy osoby wypłynęły łódką, która po pewnym czasie się przewróciła. Jeden z mężczyzn o własnych siłach dopłynął do brzegu - przekazał sierżant sztabowy Jędrzej Panglisz, z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Policji w Pile.
Wyłowili dwa ciała
Dwie pozostałe osoby zostały w wodzie. Szukali ich ratownicy ze specjalistycznej grupy wodno-nurkowej oraz strażacy.
- Około godziny 2.00 wyłowiono pierwszą osobę, drugą niespełna godzinę później. Podjęte zostały próby reanimacji, jednak zarówno kobieta jak i mężczyzna nie żyli - powiedział Panglisz.
Jak mówił, osoby, które utonęły miały 30-40 lat. Na miejscu pracował również prokurator, który będzie prowadził postępowanie w sprawie.
Autor: mj//ank
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Podchorąży z Wojskowej Akademii Technicznej doznał obrażeń w wyniku działania dwóch innych żołnierzy. Rektor uczelni wszczął wobec nich postępowanie dyscyplinarne. Incydent bada Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów.
Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
W czwartek wieczorem policjanci interweniowali w jednym z mieszkań w związku z awanturą domową. W lokalu zabarykadował się mężczyzna. Okazało się, że 45-latek był poszukiwany, tak jak i jego 39-letnia partnerka. Nastoletnie dzieci pary trafiły do pogotowia opiekuńczego.
Awantura i siłowe wejście policjantów. Rodzice poszukiwani, dzieci w pogotowiu opiekuńczym
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24
Po tym jak służby otrzymały zgłoszenie o podejrzanym pakunku, ewakuowano pociąg relacji Przemyśl-Kijów. W składzie znajdowało się 480 osób. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni. "Nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów" - podała policja.
Z pociągu ewakuowano 480 osób
Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.
Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię
Czytelnik wysłał na Kontakt24 film z niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na trasie S3 na wysokości Międzyrzecza (Lubuskie). Jadący za nim kierowca oślepiał go długimi światłami, gdy ten wyprzedzał ciężarówkę. A potem hamował tuż przed maską.
Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie
W sobotę po południu doszło do awarii w PKO BP. "Występowały utrudnienia w korzystaniu z BLIK oraz płatnościami na telefon do i z innych banków" - poinformowała biznesową redakcję tvn24.pl Aneta Styrnik-Chaber z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO BP.
Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"
- Źródło:
- tvn24.pl