Autobus omijał auto. Efekt? Kolizja sześciu pojazdów
W nocy na warszawskim Mokotowie doszło do kolizji autobusu i pięciu samochodów. Informację i nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Jak poinformowała Reporterka24 Ula, zdarzenie miało miejsce na ulicy Orzyckiej. Magdalena Bieniak z Komendy Stołecznej Policji dodała, że służby otrzymały zgłoszenie przed godziną 1.
Tomasz Kunert z Zarządu Transportu Miejskiego poinformował, że brał w nim udział autobus nocny linii N36, jadący w kierunku ulicy Bokserskiej.
- Kierowca w czasie omijania zaparkowanego samochodu, zahaczył o nie zderzakiem - relacjonował.
W efekcie auto uderzyło w kolejne, stojące przed nim, a to w następne. Jak podała policja, łącznie w zdarzeniu wzięło udział pięć samochodów osobowych. - Kierowca autobusu był trzeźwy, został ukarany mandatem w wysokości 250 złotych - poinformowała Bieniak.
Pasażer w szpitalu
Z kolei Kunert zapewnił, że autobus podmieniony został zastępczym pojazdem. - To standardowa procedura ze względów bezpieczeństwa - wyjaśnił.
I dodał, że w zdarzeniu poszkodowany został jeden pasażer, który zsunął się z fotela i uderzył głową w jeden z elementów autobusu.
- Został zabrany do szpitala, ale okazało się że obrażenia są niegroźne - powiedziała Bieniak.
Autor: ab/ran
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Dwa duże psy w typie husky wbiegły na zamarznięty zbiornik na Polu Mokotowskim i zagryzły kaczki. Jak twierdzą świadkowie, były bez opieki. Właścicielka miała pojawić się na miejscu, dopiero gdy przyjechała policja. - Zostawiła dwa duże psy bez smyczy i bez opieki - mówi nam pani Ewa, mieszkanka Warszawy.
Pasażerka lecąca przed świętami z Warszawy do Londynu zgłosiła policji na Okęciu kradzież biżuterii. Kobieta twierdzi, że z bagażu rejestrowanego zabezpieczonego kodem zginęły naszyjnik, kolczyki i bransoletka warte 15 tysięcy złotych.
Z bagażu rejestrowanego zginęła biżuteria. Sprawę bada policja
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
W niedzielę wieczorem strażacy zostali wezwani na Grochów. Palił się rozstawiony na działce namiot. Wcześniej doszło do wybuchu butli z gazem.
W czwartek w niektórych częściach Polski można było zaobserwować wyjątkowe zjawisko - na niebie pojawiło się halo. Zdjęcia i nagarnia świetlistej obręczy wokół Słońca otrzymaliśmy na Kontakt24.
W Kopalni Węgla Kamiennego "Pniówek" niedaleko Jastrzębia-Zdroju doszło do wypływu metanu. Wiceprezes JSW Adam Rozmus poinformował przed północą, że w wyniku tego zdarzenia zginęło dwóch górników.
Wypadek w kopalni "Pniówek". Nie żyją dwaj górnicy
Zamiast ratowników medycznych do 50-letniej kobiety potrzebującej pomocy pojechali strażacy. Jedyna karetka w Ustce (Pomorskie) była bowiem wtedy niedostępna. Ratownicy dotarli dopiero 10 minut później. Kobiety nie udało się uratować.
