Rodzinka łosi w rzece. "Uciekły przed upałem"
Na Podlasiu było piekielnie gorąco. Nic dziwnego, że w piątek ochłody postanowiły poszukać łosie. Zwierzęta wskoczyły do rzeki znajdującej się w środku Biebrzańskiego Parku Narodowego. Ich kąpiel obserwował Reporter 24.
W piątek na Podlasiu panował istny skwar. W ciągu dnia termometry pokazywały nawet ponad 30 stopni Celsjusza. Wieczorem się ochłodziło. Temperatura spadła do kilkunastu stopni.
Pan Janusz wracając z dworca w Osowcu-Twierdzy postanowił zatrzymać się na moście nad rzeką Biebrza, bo - jak twierdzi - zawsze można tam sfotografować coś ciekawego. Reporter 24 jest z zamiłowania fotografem. Początkowo trafił na łabędzia.
- Zrobiłem mu kilka zdjęć i nagle usłyszałem bardzo głośny plusk. Ukazały mi się trzy postacie. Były daleko, nie wiedziałem, co to. Płynęły z prądem rzeki. Dopiero jak się do mnie zbliżyły, to zobaczyłem, że to łosie. Chyba matka z dwójką dzieci - powiedział pan Janusz. - Uciekły przed upałem - dodał.
I oczywiście zrobił kilka zdjęć, które przesłał na Kontakt 24. Po tym, jak łosie schłodziły się w wodzie, można było je podziwiać na pobliskiej polanie.
Autor: mb//ank
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W miejscowości Stanisławka na drzewie znaleziono drona. Na miejscu jest policja i straż pożarna. To kolejny taki przypadek na Lubelszczyźnie po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej podczas ataku Rosji na Ukrainę w ubiegłym tygodniu. Pierwszą informację o znalezisku otrzymaliśmy na Kontakt24.
Dron znaleziony pod Zamościem
W Sulechowie (woj. lubuskie) 15-latek przyszedł na lekcje z długim nożem. Na miejsce wezwano policję. - Nikt nie został ranny, nie było też informacji o tym, aby chłopak próbował nim kogoś zaatakować - relacjonuje Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji.
Uczeń przyszedł z nożem do szkoły. Interweniowała policja
Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.
Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"
- Źródło:
- Kontakt24, tvn24.pl
71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył
Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.
Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec
Na szkoleniu dla funkcjonariuszy pełniących obowiązki negocjatorów policyjnych zjawił się policjant pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Funkcjonariusz to zastępca komendanta powiatowego policji w Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zastępca komendanta został odwołany ze stanowiska, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.
Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje
Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.