Reporter 24 odkrył las w kształcie psa. "Wszyscy byli w szoku"
Reporter 24 przy pomocy drona wykonał zdjęcie lasu, które swym kształtem przypomina psa. Niecodzienny widok zaobserwował w okolicach Jawora (Dolnośląskie). "To chyba jedyne takie miejsce na świecie" - twierdzi pan Jacek.
Leśny pies po raz pierwszy zwrócił uwagę pana Jacka podczas poszukiwania miejsca na lot dronem.
- Na mapie w internecie zauważyłem ciekawe miejsce, obróciłem widok i zobaczyłem coś, co do złudzenia przypominało psa. Postanowiłem, że zabiorę tam żonę. Chciałem zrobić jej niespodziankę. Dodatkowo to były moje pierwsze loty dronem - tłumaczy Reporter 24.
"Wszyscy byli w szoku"
Pan Jacek razem z małżonką udali się w okolice Jawora, gdzie faktycznie udało im się odnaleźć leśnego czworonoga.
- Zastanawialiśmy się, czy ktoś to zrobił specjalnie, ale po tym, jak opublikowałem zdjęcie w internecie wszyscy byli w szoku, więc wychodzi na to, że ten układ jest przypadkowy - opisuje.
- To dziwne i fajne uczucie, bo wychodzi na to, że jestem pierwszą osobą, której udało się sfotografować chyba jedyne miejsce na świecie, gdzie las jest w kształcie psa - przyznaje pan Jacek.
To nie pierwszy raz, kiedy dolnośląskie lasy zaskoczyły swoją kreatywnością. W maju, w okolicach miejscowości Trzebnica, po środku żółtego pola rzepaku, inny Reporter 24 odnalazł zielone serce.
Autor: est//ank
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Podchorąży z Wojskowej Akademii Technicznej doznał obrażeń w wyniku działania dwóch innych żołnierzy. Rektor uczelni wszczął wobec nich postępowanie dyscyplinarne. Incydent bada Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów.
Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Po tym jak służby otrzymały zgłoszenie o podejrzanym pakunku, ewakuowano pociąg relacji Przemyśl-Kijów. W składzie znajdowało się 480 osób. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni. "Nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów" - podała policja.
Z pociągu ewakuowano 480 osób
W czwartek wieczorem policjanci interweniowali w jednym z mieszkań w związku z awanturą domową. W lokalu zabarykadował się mężczyzna. Okazało się, że 45-latek był poszukiwany, tak jak i jego 39-letnia partnerka. Nastoletnie dzieci pary trafiły do pogotowia opiekuńczego.
Awantura i siłowe wejście policjantów. Rodzice poszukiwani, dzieci w pogotowiu opiekuńczym
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24
Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.
Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię
Czytelnik wysłał na Kontakt24 film z niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na trasie S3 na wysokości Międzyrzecza (Lubuskie). Jadący za nim kierowca oślepiał go długimi światłami, gdy ten wyprzedzał ciężarówkę. A potem hamował tuż przed maską.
Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie
W sobotę po południu doszło do awarii w PKO BP. "Występowały utrudnienia w korzystaniu z BLIK oraz płatnościami na telefon do i z innych banków" - poinformowała biznesową redakcję tvn24.pl Aneta Styrnik-Chaber z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO BP.
Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"
- Źródło:
- tvn24.pl
Policjanci dostali zgłoszenie o nietrzeźwym urzędniku w starostwie powiatowym w Żaganiu (województwo lubuskie). Na miejscu potwierdzili informację - mężczyzna miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Starostwo wdrożyło już swoje wewnętrze procedury.
