Żyją na północ od koła podbiegunowego, jednak ten osobnik widziany był na południu Wielkopolski. Nie bał się samochodu i biegł po drodze. - To na 90 procent lis polarny - przyznaje leśniczy. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24 od Jarka.
Jak mówi autor filmu, najpierw minął zwierzę na drodze, ale specjalnie zawrócił, żeby dokładnie mu się przyjrzeć.
- Na początku myślałem, że to jakiś pies, ale szybko zauważyłem, że to coś innego. Ten lis polarny był zaskakująco spokojny, w ogóle się nie bał - przyznaje Jarek. - Taki mamy teraz klimat - dodaje.
"Zachowywał się dziwnie"
Film widział Wiesław Chojnacki, nadleśniczy z Kalisza.
- To na 90 procent lis polarny, prawdopodobnie uciekł z jakiejś hodowli. Zachowywał się dziwnie, zupełnie nie jak dziki lis - uważa Chojnacki.
Lisy polarne występują za kołem podbiegunowym. Zimą prowadzą aktywny tryb życia. Ich białe, puszyste futro pozwala im przetrwać kilkudziesięciostopniowe mrozy. Niestety, takie lisy wykorzystywane są w przemyśle futrzarskim i prawdopodobnie właśnie z takiej hodowli mógł uciec ten osobnik. Są też zwierzętami domowymi. Dają się bowiem łatwo oswajać.
Autor: ib/gp