4,5 tysiąca zwierząt - prosiąt i świń - spłonęło w chlewni w Wychowańcu (Wielkopolskie). Przed ogniem, który pojawił się nad ranem, udało się obronić okoliczne budynki. Wiadomo, że straty będą bardzo duże. Trwa ustalanie przyczyn pożaru. Pierwszą informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do pożaru doszło po godzinie 5. Jak przekazał dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Obornikach, płonął "duży obiekt rolny z trzodą". Na zdjęciach, które otrzymaliśmy na Kontakt 24, widać duże zadymienie.
Po godzinie 10 na antenie TVN24 służby, które pracowały na miejscu, poinformowały, że zapadła się połowa dachu hali. - Łącznie zginęło 550 świń i około dwóch tysięcy prosiąt - informowali.
30 zastępów na miejscu
Kilka godzin później rzecznik prasowy wielkopolskiej straży pożarnej Sławomir Brandt powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24, że spłonęło ponad 4,5 tysiąca zwierząt. Znajdowały się one w chlewni o powierzchni około czterech tysięcy metrów kwadratowych.
Na razie nie wiadomo, co mogło być przyczyną pożaru. Straty mogą być bardzo duże. Strażacy przekazali również, że nikt nie został ranny - pracownicy byli poza gospodarstwem. Przed żywiołem udało się obronić okoliczne budynki.
W akcji gaśniczej brało udział około 100 strażaków - to 30 zastępów straży pożarnej z powiatów poznańskiego, obornickiego, szamotulskiego i wągrowieckiego.
Autor: ahw/kab,ank