Dyrekcja Szpitala Miejskiego w Żorach (woj. śląskie) zdecydowała zamknąć go dla odwiedzających. Jak wyjaśnił dyrektor placówki, wszystko przez zwiększoną liczbę zachorowań na grypę. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.
"Szpital w Żorach zamknięty dla odwiedzających" - napisał do redakcji Kontaktu 24 jeden z internautów. Informację potwierdził Witold Nowak, dyrektor placówki przy ulicy Dąbrowskiego.
Na drzwiach wejściowych do placówki pojawił się komunikat, który potwierdza informację internauty. "Od dnia 11 lutego wstrzymuje się do odwołania odwiedziny chorych z powodu wzmożonego ryzyka zachorowań na grypę!" - czytamy.
- Wszystkie oddziały szpitala są zamknięte dla odwiedzających - potwierdził w rozmowie z Kontaktem 24 Witold Nowak, dyrektor placówki. - To przez grypę. Chodzi o zwiększoną liczbę zachorowań - dodał.
Jeden pacjent ze świńską grypą
Jak zapewnił dyrektor pacjenci chorują głównie na "zwykłą" grypę, ale jest też osoba z wirusem AH1N1. - Mamy jednego pacjenta z wirusem AH1N1. Jest on na oddziale intensywnej terapii, jego stan jest poważny - powiedział dyrektor.
- Na tę chwilę nie wiadomo, jak długo może taka sytuacja potrwać. Szpital będzie zamknięty do odwołania - wyjaśnił Nowak. Jednocześnie dyrektor miejskiego szpitala zapewnił, że pacjenci mogą bez problemu kontaktować się z najbliższymi telefonicznie.
Autor: kab,sc//tka,aw