Wiadomo, że było ich dwóch, a pracownicę sklepu sterroryzowali przedmiotem przypominającym broń. Policjanci szukają osób, które napadły na jubilera w Lipsku (Mazowieckie). Łupem złodziei padło złoto i biżuteria. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
- Dwóch nieznanych sprawców weszło do sklepu jubilerskiego i przedmiotem przypominającym broń sterroryzowało ekspedientkę - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 asp. Tomasz Krukowski z Komendy Powiatowej Policji w Lipsku.
Dodał, że do napadu doszło przed godziną 16 przy ul. Soleckiej. - Ekspedientka jest w szoku. W momencie zdarzenia była sama - mówił policjant.
Napastnicy byli zamaskowani. Ich łupem padło znajdujące się w sklepie złoto, a także inna biżuteria. - Na razie nie wiemy, jaką ilość biżuterii skradziono - zaznaczył asp. Krukowski.
Sprawcy uciekli. Jak na razie, nie udało się ich złapać. Policjanci podejrzewają, że było to dwóch mężczyzn.
Autor: ank//popi