Nad Małopolską pojawiła się tak zwana tuba, czyli zalążek trąby powietrznej. Zdjęcia niezwykłego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Zalążek trąby pojawił się około godziny 15 nad miejscowością Żegocina.
Jak opisywał pan Dawid, Reporter 24, który wysłał do nas zdjęcia niecodziennego widoku, całość trwała niewiele ponad pięć minut.
Jak tłumaczyła synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, nad południowo-wschodnią Polską znajdował się front atmosferyczny. Został on wypchnięty na wschód. Za tym frontem utworzyły się nad Małopolską i Podkarpaciem dwie niewielkie strefy, fronty, na których rozwijały się miejscami chmury burzowe. Jedna strefa rozciągała się nad Podkarpaciem, druga nad Małopolską i Kielecczyzną.
- Dlatego tam, nad głowami mieszkańców tych regionów, kłębiły się ciemne chmury - mówiła synoptyk.
Napływ chłodnego, polarnego powietrza z zachodu sprzyjał wypiętrzaniu się tych chmur. Jak zaznaczyła, lej kondensacyjny był zupełnie niegroźny. Wiatr w takim leju nie osiąga dużych prędkości, nie przekracza 70 kilometrów na godzinę.
Autor: anw / Źródło: tvnmeteo.pl/Kontakt 24