"Zakład wypełniony był pojemnikami, które wybuchały". Zatrzymania po pożarze

Pożar składowiska na Dolnym Śląsku

Strażacy nie zdążyli jeszcze do końca ugasić palącego się składowiska odpadów w Jakubowie na Dolnym Śląsku, a policja już poinformowała o zatrzymaniu dzierżawców terenu. - Sprawdzamy, czy te osoby mogą mieć związek z pożarem - mówi rzecznik polkowickiej policji. Pierwszą informację, zdjęcia i nagrania otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

- Na ten moment zatrzymane są cztery osoby dzierżawiące miejsce składowiska w Jakubowie. Sprawdzamy, czy te osoby mogą mieć związek z pożarem - powiedział w środę w rozmowie z TVN24 starszy sierżant Przemysław Rybikowski, rzecznik policji w Polkowicach.

Dogaszanie pożaru składowiska odpadów nadal trwa. W tej chwili na miejscu są 43 jednostki straży pożarnej.

Sylwester Jatczak, komendant powiatowy straży pożarnej w Polkowicach, powiedział, że wcześniej łącznie wszystkich pojazdów było 78, to ponad 240 osób.

Dopytywany o miejsce, w którym wybuchł pożar, poinformował, że "cały zakład był wypełniony pojemnikami, które wybuchały przez wysoką temperaturę".

Wybuchały beczki

Pożar wybuchł we wtorek około godziny 14. - Pali się obszar o powierzchni dwóch hektarów, na którym zlokalizowane jest wysypisko odpadów. Na nim znajduje się 1700 pojemników z nieznaną substancją - relacjonował we wtorek po 15 st. kpt. Daniel Mucha z dolnośląskiej straży pożarnej. Wówczas dodawał, że ogień rozprzestrzeniał się. Wszystko dlatego, że po zapaleniu wybuchały pojemniki.

Pożarem objęty był również pobliski las. We wtorek przed godziną 16.00 rzecznik dolnośląskiej straży pożarnej poinformował, że z pożarem walczy 30 zastępów straży pożarnej i dwa samoloty gaśnicze.

Po godzinie 17 przekazał, że las został ugaszony. - Pożar nie jest zlokalizowany, ale mamy go pod kontrolą. Beczki z nieznaną substancją wciąż wybuchają - mówił rzecznik dolnośląskiej straży pożarnej.

Ostrzeżenia, bez ewakuacji

W rejonie pożaru znajduje się też szyb św. Jakuba należący do KGHM. I jak informował Mucha, on także był zagrożony. Rzecznik KGHM poinformował, że podjęto decyzję o profilaktycznym wywiezieniu 340 górników z kopalni. Jednak podkreślał, że nie jest to ewakuacja.

Na stronie urzędu gminy Radwanice pojawiło się ostrzeżenie dla mieszkańców. Samorządowcy prosili ich "o szczelne zamknięcie okien i nieprzebywanie na terenie swoich posesji bez zbędnej potrzeby do chwili ugaszenia pożaru". Paweł Hreniak, wojewoda dolnośląski, na Twitterze poinformował, że nie ma potrzeby ewakuacji pobliskich mieszkańców, a pierwszy pomiar powietrza wykazał, że nie ma dla nich zagrożenia.

Jak podał tvn24.pl, składowisko odpadów w Jakubowie nie miało pozwolenia na działanie.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: tam/kab,ank / Źródło: Kontakt 24, TVN24 Wocław

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Na śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej samochód jechał pod prąd i o mały włos uniknął zderzenia z innym pojazdem. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej - opowiada pan Krzysztof, autor nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt24. Policji udało się namierzyć 75-letniego kierowcę.

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Źródło:
tvn24.pl

Pożar pustostanu w centrum. Straż pożarna podaje, że w budynku przy Alejach Jerozolimskich spłonęło jedno z pomieszczeń. Nikt nie został poszkodowany.

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Po sobotnim wypadku na autostradzie A2, w którym zginęły dwie osoby, kierowcy stojący w korku utworzyli korytarz życia. Niektórzy z nich postanowili go wykorzystać i zawrócić, aby uwolnić się z zatoru. Nagranie dokumentujące nieodpowiedzialne zachowanie tych kierowców otrzymaliśmy na Kontakt24.

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W jednym z zakładów pracy w miejscowości Otrębusy (powiat pruszkowski) doszło do wypadku. Jak informuje policja, w wyniku odniesionych obrażeń zmarła 56-letnia pracownica zakładu.

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poranne utrudnienia na trasie S8 w rejonie miejscowości Puchały. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Przed godziną 8 służby całkowicie zablokowały jezdnię w kierunku Warszawy. Trzy godziny później udało się udrożnić przejazd.

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternaście osób, w tym dwie poważnie, zostało poszkodowanych w zderzeniu autobusu miejskiego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą w Gliwicach. Ulica Chorzowska, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana.

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24