Ciało mieszkańca Walentowa (woj. mazowieckie) znalazła rodzina. Leżał na własnym łóżku w zadymionym pokoju. Najprawdopodobniej zasnął z niedopałkiem. O zdarzeniu poinformował nas @Piotr.
Jak poinformowała Edyta Gromek-Oćwieja z Komendy Powiatowej Policji dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego, zgłoszenie dotyczące śmierci mieszkańca Walentowa dotarło do policjantów około godziny 7. Z pomieszczeń mieszkalnych wydobywały się kłęby dymu. Zapach wyczuli mieszkańcy budynku, weszli do pomieszczenia, z którego dym się wydobywał. Na nadpalonej kanapie leżało ciało mężczyzny. Członkowie rodziny ugasili tlącą się tkaninę.
Najbardziej prawdopodobną przyczyną zgonu mieszkańca Walentowa jest zatrucie dymem. Policjanci przypuszczają, że mężczyzna przed zaśnięciem nie ugasił papierosa. W pomieszczeniu było dużo niedopałków - zauważa Ewelina Gromek-Oćwieja.
Autor: ak/jaś