50-letnia kobieta wyrzuciła psa z trzeciego piętra jednego z bloków przy ulicy Mącznej w Elblągu (woj. warmińsko-mazurskie). Policjanci znaleźli w jej mieszkaniu drugiego psa. Informację i zdjęcia na Kontakt 24 przysłał serwis expresselblag.pl.
- Po godz. 13 odebraliśmy kilka telefonów od osób, które widziały całe zdarzenie - powiedział naszej redakcji Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. - To sąsiedzi i przechodnie - dodał.
- Z ich relacji wynikało, że naga kobieta wyszła na balkon na trzecim piętrze budynku i wyrzuciła z niego kundelka - wyjaśnił policjant. - Kiedy patrol przyjechał na miejsce, zwierzę już nie żyło - mówił.
Drugi pies w mieszkaniu
- Policjanci weszli do mieszkania 50-letniej kobiety, panował tam ogólny nieporządek. Okazało się, że w środku jest jeszcze jeden pies. Zabrali go wolontariusze działający na rzecz zwierząt - tłumaczył Sawicki.
Kobieta trafiła do szpitala psychiatrycznego, gdzie zostanie przebadana Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP
Jak mówił rzecznik, na miejscu policjanci rozmawiali z kobietą. - Powiedziała im, że szatan kazał jej wyrzucić psa przez okno - wyjaśnił Sawicki. Istnieje podejrzenie, że 50-latka leczyła się psychiatrycznie. - Sprawdzamy to. W tej chwili kobieta trafiła do szpitala psychiatrycznego, gdzie zostanie przebadana nie tylko pod kątem fizycznym, ale także psychicznym. Ciało psa zostało zabezpieczone - podsumował.
Jak powiedział nam policjant, wszczęte zostało postępowanie. - Niewykluczone, że kobieta odpowie za znęcanie się nad zwierzęciem. Grozi za to 2 lata więzienia - tłumaczył.
Autor: kab/aw