Z podejrzeniem urazu nóg trafił w środę do szpitala skoczek z 6. Brygady Powietrznodesantowej po tym, jak nieprawidłowo otworzył się jego spadochron w trakcie ćwiczeń na poligonie wojskowym Drawsko (Zachodniopomorskie). Pierwszą informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Jeden z żołnierzy 6. Brygady Powietrznodesantowej w Krakowie, podczas ćwiczeń spadochronowych, uległ wypadkowi.
- Do zdarzenia doszło po południu. Jeden z żołnierzy spadł podczas ćwiczeń - potwierdził w środę rzecznik prasowy Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Drawsku Pomorskim, starszy chorąży sztabowy Marcin Czerwiński.
"Podczas szkolenia spadochronowego doszło do nieprawidłowego otwarcia spadochronu głównego" - przekazał redakcji Kontaktu 24 podporucznik Marcin Rutkowski, oficer prasowy 6. Brygady Powietrznodesantowej.
"W wyniku zdarzenia skoczek z podejrzeniem urazu nóg został przetransportowany do szpitala. Życiu żołnierza nie zagraża niebezpieczeństwo" - zapewnił rzecznik i dodał, że zdarzenie będzie szczegółowo wyjaśniane.
"Jest w stabilnym stanie"
Jak przekazał w czwartek ppor. Marcin Rutkowski, żołnierz nadal przebywa w szpitalu. - Jest w stanie stabilnym, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - powiedział.
- Ćwiczeń jednostki nie przerwano, Żołnierz skakał z samolotu - dodał ppor. Rutkowski.
Autor: ek/popi