Przewożący sześciu pasażerów volkswagen, wypadł z zakrętu w Skomielnej Białej k. Rabki, dachował i wylądował w rowie. Na miejscu pojawiło się pogotowie, policja i straż pożarna. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na skrzynkę Kontaktu 24.
Do wypadku doszło ok. godz. 10:20 na 726. kilometrze krajowej "7". Jak mówił w rozmowie z Kontaktem 24 asp. sztab. Szymon Sala z Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach, w volkswagenie znajdowało się sześć osób - kolędników. Samochód stracił przyczepność na śliskiej nawierzchni, wypadł z drogi, dachował i wylądował w rowie. - Kierowca był trzeźwy, to skutki śliskiej nawierzchni - mówi asp. sztab. Sala.
Pasażerowie utknęli
Na miejscu pojawiło się pogotowie i straż pożarna. Pasażerowie volkswagena nie odnieśli poważnych obrażeń. W wyniku wypadku zablokowały się drzwi samochodu - kolędników musiała uwolnić straż pożarna.
"Duży korek w obie strony"
- Kończymy działania w tym miejscu. Otworzyliśmy już drogę, która była zablokowana w obie strony. W obu kierunkach utworzył się duży korek - mówił Kontaktowi 24 brygadier Sławomir Kaganek z Państwowej Straży Pożarnej w Myślenicach. Strażacy zajęli się poszkodowanymi. - Szóstce pasażerów pomogła też gmina, która podstawiła zastępczy samochód, który odwiózł ich do przyjaciół - poinformował bryg. Kaganek.
Autor: rydz/aw